Wczoraj o 22-giej pod Palacem

Pozdrowienia od Januszka - bezdomnego. Byly kucharz. Przyjechal tydzien temu z Wloch do Warszawy na pogrzeb starszego brata. Pije od tygodnia, twierdzi ze nic mu nie pozostalo i idzie wlasnie na piwo.

2 komentarze:

Hubert Siemieńczuk pisze...

Ten krzyż z puszek to już prostactwo, ale tak już jest, że akcja wywołuje reakcję.
Ktoś to piwo musi w końcu wypić.

KOSA pisze...

świniarnia i tyle
tam już nie stoi krzyż tylko złoty cielec , albo jeszcze gorzej
pozdrawiam z Malborka