Wczoraj o 22-giej pod Palacem
Pozdrowienia od Januszka - bezdomnego. Byly kucharz. Przyjechal tydzien temu z Wloch do Warszawy na pogrzeb starszego brata. Pije od tygodnia, twierdzi ze nic mu nie pozostalo i idzie wlasnie na piwo.
Subskrybuj:
Posty (Atom)